Kosz to 39,90 zł. Są różne wersje- z czterema szufladkami (za 29,90zł), a także taka jak moja, lecz na samym dole jest jedna, podłużna szufladka.
Tak prezentuje się moja komódka:
Stoi jeszcze na folii, bo pomimo, że była malowana 3 dni temu, dalej w niektórych miejscach brudzi...
A tak prezentują się poszczególne szufladki już po zagospodarowaniu:
Jak Wam się podoba taki pomysł na przechowywanie? Jeśli wypatrzyłyście jakiś kosmetyk o którym chciałybyście przeczytać moje zdanie- dajcie znać! :)
Pozdrawiam :*:*
świetna komódka :)
OdpowiedzUsuńJestem wielką fanką tych komódek:D
OdpowiedzUsuńtez musialabym sobie taka sprawic, bo nie mieszcze sie w lazience xD [mam mala lazienke, a za duzo pielegnacyjnych kosmetykow, ktore zajmuja jednak troche miejsca ;p]
OdpowiedzUsuńSWIETNA :D!!!!!!
OdpowiedzUsuńMarzy mi się taki mebelek. :) A najlepiej z taką zawartością! :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się:) Pasowałaby do mojego pokoju:)
OdpowiedzUsuńo jak tu fajnie tutaj u Ciebie :)zapraszam również na mojego bloga będzie mi miło :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na przechowywanie kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się takie szafeczki :) Daj znać co myślisz o czekoladce z Bourjois!
OdpowiedzUsuńtez mam komode z ikea, ale z innym układem szufladek ;)
OdpowiedzUsuńTeż by mi się przydała taka szafeczka:)
OdpowiedzUsuńja swoją mam już chyba od 15 lat.. :)jeszcze z czasów jak była największym hitem IKEA i jedno co z nią zrobiłam aby lepiej wyglądała to jeszcze w czasach gimnazjum namalowałam na jednej z szufladek prosiaczka i teraz już od dłuższego czasu zbieram się aby ją zrobić bardziej 'na czasie' moja stoi w łazience i już powoli przestaje spełniać swoje zadanie bo miejsca w niej powoli brak :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam