poniedziałek, 23 maja 2011

Kolor na dziś- Wibo Extreme Nails Nr 48

Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam lakier, który mnie ostatnio urzekł. Jest to cudowny, cukierkowy róż. Bardzo dziewczęcy i wiosenny kolorek. W buteleczce wydaje się mieć bardzo delikatne drobinki, jednak gdy nałożymy go na paznokieć stają się one niemalże niewidoczne, trzeba się bardzo dokładnie przyjrzeć. Bardziej przypomina kolor kremowy niż z drobinkami.

Tak kolorek przedstawia się na moich paznokciach. Z góry przepraszam za suche skórki, ale zapomniałam nawilżyć je oliwką :(



Konsystencja lakieru jest bardzo fajna. Kryje już przy dwóch warstwach, choć jeszcze delikatnie w niektórych miejscach prześwituje wolny brzeg paznokcia. Więc jeśli ktoś chce uzyskać efekt pełnego krycia, będzie musiał nałożyć 3 warstwy. Mnie 2 wystarczają :)

Jedyne co mnie zawiodło w tym produkcie to pędzelek. Gdy otworzyłam buteleczkę to się przeraziłam! Sami zobaczcie:
Przypuszczam, że stan pędzelka spowodowany jest tym, że ktoś otworzył lakier w sklepie i niedokładnie zamknął, przez co pędzelek się odkształcił :(
Myślałam, że nie będę w stanie nim pomalować paznokci, jednak jakoś się udało :) I to nie jeden raz, bo kolorek ten gościł już na moich paznokciach kilka razy :)

Lakier trzymał mi się na paznokciach 3 dni. Uważam, że jak na cenę około 6 zł jest to zadowalająca jakość :)

8 komentarzy:

  1. śliczny kolorek, chociaż muszę przyznać że co do pędzelka w lakierze z wibo też mi się zniekształcił :(

    zapraszam na mojego nowego bloga
    www.krash-world.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. niedługo o niej dokładnie napiszę co i jak :)

    OdpowiedzUsuń
  3. faktycznie piękny
    U mnie do wygrania STYLOWE BUTKI,
    http://misscferreira.blogspot.com/
    zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zapraszam do mnie na rozdanie wiosenno letnie
    pozdrawiam Klaudii :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jaki piękny ! cudowny jest!! ja u siebie
    go nie widziałam, ale przyznam, że dość dawno byłam w Rossmanie :p

    www.lidzia007.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. u mnie z pędzelkami było to samo. wyrywałam te odstające bo nie dało się malować.

    zapraszam na moje pierwsze rozdanie :)

    http://fiolka86.blogspot.com/2011/05/moje-pierwsze-rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jakoś wolę czerwienie niż róż choć nie skłamię jak stwierdzę,że ten wygląda świetnie:)

    OdpowiedzUsuń