wtorek, 2 sierpnia 2011

The Make Up Blogger Award

Zostałam nominowana do kolejnego Taga przez cztery wspaniałe osóbki: SonnailleNatalię, kokosową-pannę oraz Moodhomme. Dziękuję Wam dziewczyny z całego serduszka! :)

Najpierw kilka zasad:
- Napisz kto przyznał Ci nagrodę
- Napisz 7 makijażowych faktów o sobie
- Przekaż zabawę 15 innym blogerkom.

Pierwszy punkt spełniony! :) Teraz kolej na drugi:

1. Pomimo dość pokaźnego zbioru cieni do powiek na co dzień używam zwykle tych samych, stonowanych kolorów z Inglota.
2. W gimnazjum czy szkole średniej malowałam się zdecydowanie mocniej niż teraz. Mam nadzieję, że nie ma z tego czasu zbyt wielu zdjęć (szczególnie gimnazjum...), gdyż zdaję sobie sprawę, że makijaże nie zawsze były udane ;) W gimnazjum miałam niestety skłonność do przesady w tej kwestii...
3. Pomalowanie paznokci u stóp lakierem innym niż bezbarwnym jest u mnie niewykonalne! O ile u kogoś bardzo mi się to podoba (przy ładnym kształcie paznokcia) to u siebie tego nie toleruję...
4. Nigdy nie maluję mocno ust. Choć błyszczyków i szminek mam nie mało to wszystkie są w bardzo stonowanych kolorach. Zwykle są to jasne róże. Taka nudziara ze mnie ;)
5. Nie potrafię namalować ładnej kreski eyelinerem! Jeśli już ją namaluję to uważam, że mi nie pasuje i źle się czuję z takim makijażem... Mimo to uparcie kupuję nowe linery :P
6. Nie podkreślam w żaden sposób brwi. Zostawiam je jakie są :) Uważam, że są na tyle ciemne, że nie trzeba nic z nimi robić. Gdy byłam ostatnio na weselu  (malowała mnie makijażystka) miałam podkreślone brwi brązowym cieniem i czułam się z tym przez całe wesele bardzo źle :(
7. Zazwyczaj miewam "fazy" na dany kosmetyk. Używam go wtedy niemalże codziennie! Inne tego typu mogą dla mnie nie istnieć ;)

Uff udało się :) Myślałam, że będzie gorzej napisać o sobie 7 makjażowych faktów, ale w sumie mogłoby by ich być nawet 10, tak się rozkręciłam! :D

Jeśli chodzi o punkt 3, czyli otagowanie kolejnych 15 osób to tutaj się wyłamię. Zdaję sobie sprawę, że odpowiadam na ten Tag jako jedna z ostatnich osób, dlatego jeśli jeszcze go nie zrobiłaś, a czytasz mój wpis to możesz się czuć przeze mnie nominowana! :)

A już wkrótce....: ;)
- kosmetyki zakupione w lipcopadzie ( a których Wam jeszcze nie pokazywałam)- w tym zamówienie z Biochemii Urody!
- zużycia lipcowe ;)
- recenzja żelu do mycia twarzy Vichy Normaderm
- recenzja fluidu Eucerin SPF 50+

Pozdrawiam serdecznie! :)

1 komentarz:

  1. też nie lubię malować mocno ust :) jakoś nie podoba mi się to u mnie, a u innych też nie zawsze, ale czasami ;)

    OdpowiedzUsuń